Pokazywanie postów oznaczonych etykietą o mnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą o mnie. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 września 2018

Kiedy Amor serowarską strzałę wbił w moje serce? - czyli o blogu słów kilka




Serowarstwo domowe odkryłam stosunkowo niedawno. Niespodziewanie. Niewinnie. Niepozornie.
Porcja serka zrobionego z jogurtu greckiego z dodatkiem przypraw, którą dostałam od znajomej tak mi zasmakowała, że… zaczęłam szukać, drążyć, czytać. Z każdą otwartą stroną internetową, byłam zaskoczona coraz bardziej. To, że jeszcze gdzieś można spotkać ludzi, którzy w domu robią ze świeżego mleka twarożek, wiedziałam. Fakt, że robią żółty ser w domowych warunkach trochę mnie zaskoczył. A Pleśniowy? Bo i po co? no i niby jak?

Magia. Pochłonęło mnie całą. Z każdym przeczytanym tekstem o serowarstwie, z każdym obejrzanym filmikiem na YT, z każdym wypróbowanym przepisem, wkręcałam się  coraz bardziej… Trudności takie, jak brak odpowiedniego sprzętu, świeżego mleka od sprawdzonego dostawcy, odpowiedniego miejsca do warzenia oraz na moją rozrastającą się dojrzewalnię w malutkim i niesamowicie gorącym mieszkanku na 4 piętrze, pokonywałam optymizmem, kreatywnością i cierpliwością. Na szczęście jest wiele osób, które „przeszły” przez to samo i które podzieliły się swoimi pomysłami J  

Wówczas były to głównie blogi zagraniczne. Dziś serowarstwo w Polsce jest coraz bardziej popularne, nie tylko wśród mieszkańców małych gospodarstw. Zabiegani mieszkańcy dużych miast coraz bardziej cenią powrót do korzeni. Slow lifestyle jest też coraz modniejszy. Za granicą –  jeśli skierujemy wzrok zarówno na wschód, jak  i na zachód - serowarstwo domowe jest bardziej powszechne.

Na moim blogu chcę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Będę też zamieszczać wypróbowane przeze mnie przepisy. Mam nadzieję, że skorzystacie J - ja na pewno, ponieważ przy okazji wszystkie swoje notatki będę miała w jednym miejscu i już ich nie zgubię…

Nie samym serem żyję…

…ale kawą bym mogła ;) Na blogu przybliżę Wam też świat kawy. Małe codzienne uzależnienie, niedoceniane, pomimo zajmowanego ważnego miejsca w dniu większości z nas. Pokażę, jak przygotować napój z czarnego złota w domu. Podzielę się wiedzą dotyczącą rozpoznawania smaku kawy, oraz łączenia jej z różnymi produktami. Wy to już oczywiście wiecie, bo podobnie jest z winem, piwem, czy herbatą. Ważne, żeby sobie to uzmysłowić i cieszyć się każdym łykiem.
Chcę się z Wami podzielić też moimi ulubionymi przepisami na chleby, bułki i słodkości. Tak dla odmiany, żeby nie tylko z serami kawę serwować J

Chętnie poznam Wasze opinie na temat przepisów, które tu zamieszczam i zachęcam do dzielenia się doświadczeniem.

Przyjemnej lektury J