Do niektórych przepisów na chleb, ciasta, czy sałatki, będziecie potrzebowali prażonych składników. Czasem można takie kupić gotowe, jednak jeśli chcecie samodzielnie uprażyć słonecznik albo orzechy, z łatwością możecie to zrobić w domu. Tylko uważajcie, żeby się nie poparzyć.
Prażyć możecie na patelni - najlepiej grillowej, albo pokrytej teflonem, lub w piekarniku. Zwróćcie jednak uwagę na grubość patelni czy blachy. Grube będą dłużej się rozgrzewać, ale też bardziej się nagrzeją i dłużej utrzymają temperaturę. Jest to ważne, ponieważ łatwo za mocno przypiec, a nawet zwęglić produkty. Aby tego uniknąć, warto przygotować sobie blachę lub duży płaski talerz, na który przesypiecie gotowe prażonki - niska temperatura ochłodzi rozgrzane pestki, czy orzechy i zahamuje proces pieczenia.
Prażymy bez dodatku tłuszczu. U mnie wyjątek stanowi jedynie sytuacja, kiedy prażę na papierze do pieczenia - bo nie jestem w stanie "odtłuścić" go ;)
Prażenie na patelni:
Rozgrzewamy patelnię, wsypujemy to, co chcemy uprażyć i smażymy. Cały czas mieszamy, tak, żeby składniki równomiernie z każdej strony nabierały temperatury, a jednocześnie, żeby uniknąć przypalenia. Gdy powierzchnia produktów się zarumieni, przesypujemy je na talerzyk, lub chłodną blachę do ostudzenia. Gotowe.
Prażenie w piekarniku:
Rozgrzewamy piekarnik. Ustawiamy grzanie z góry i dołu bez termoobiegu. Blachę bez powłoki teflonowej, lub innej "nieprzywierającej" wykładamy papierem do pieczenia. Równomiernie rozsypujemy składniki na całej powierzchni blachy i wkładamy do piekarnika. Proces prażenia kontrolujemy co chwilę, by uniknąć zbyt mocnego spieczenia, albo nawet spalenia - uwierzcie, że długo nic się nie dzieje i nagle w dwie sekundy wszystko się przypala. Warto przemieszać nasze prażonki kilka razy w międzyczasie. Gdy produkty się przyrumienią, przesypujemy je z blachy do chłodnego naczynia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz